Scenariusz zawiera wiersze i piosenki do wykorzystania na akademię z okazji 11 Listopada. Przygotowałam go dla uczniów kl. drugiej szkoły podstawowej.
Akademia z okazji
Rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości
Recytator:
Jeszcze jeden listopad do okna zapukał
Żółtych liści szelestem. I znów nas odszukał.
Nas, zapatrzonych w przeszłość. W dni klęski i chwały
Które nam po przodkach w spuściźnie zostały.
Narrator:
Było to bardzo, bardzo dawno temu – pod koniec XVIII wieku Polska utraciła niepodległość. Trzej potężni sąsiedzi: Rosja, Prusy i Austria, korzystając z osłabienia naszego kraju podzielili ziemie Polski pomiędzy siebie. Były to rozbiory: I w 1772, II w 1793 i III w 1795 roku. Polska zniknęła z mapy świata, ale pozostała w sercach i umysłach Polaków.
Uczeń:
Hej, nad tą polską ziemią,
Hej, czarne krążą kruki,
Rozerwać chcą Ojczyznę,
Hej na trzy krwawe sztuki!
Tę jedną Katarzyna,
Tę drugą Prusak chwyta,
A ta znów Małopolska,
Na trzeci krzyż przybita.
Zapłaczcie rosa niwy,
Zaszumcie kłosem pola,
Że kraj nieszczęśliwy
Zapadła już niewola.
Narrator:
W 1794 roku próbowano jeszcze pod wodzą Tadeusza Kościuszki zażegnać ostatni rozbiór, lecz próba była daremna.
Recytator:
Wezwał nas do boju
Tadeusz Kościuszko !
Pobiegliśmy naprzód
Jakąś polną dróżką,
Potem były krzewy,
Wzgórze i Moskale...
Kościuszko biegł obok
W bitewnym zapale.
Wskazał nam armaty ...
A nasze kosice
Zdobyły te działa !
Wiwat Racławice !...
Piosenka „Bartoszu, Bartoszu”:
Bartoszu, Bartoszu
Oj, nie traćwa nadziei / bis
Bóg pobłogosławi, /
Ojczyznę nam zbawi / bis
Z maleńkiej iskierki
Oj wielki ogień bywa / bis
Oj pękną choć twarde /
Przemocy ogniwa / bis
Tam w górze / bis
Oj spoglądaj do Boga / bis
Większa miłość jego /
Niźli przemoc wroga / bis
Nauczył Kościuszko
Oj pod Racławicami / bis
Jak siekierą, kosą /
Rozprawiać z wrogami / bis
Narrator:
Prześladowani, na tułaczkę skazani, nie stracili ducha, wierzyli, że Polska odzyska niepodległość. Wielu sławnych ludzi, aby uniknąć prześladowań musiało opuścić Polskę. Jednak i na obczyźnie dokonywali wielkich rzeczy z myślą o Ojczyźnie, wiedzieli, że naród przetrwa.
Uczeń:
Jednym z nich był generał Jan Henryk Dąbrowski. Organizator i dowódca Legionów Polskich powstałych we Włoszech. Legiony Polskie walczyły u boku Napoleona o wolną Polskę. Józef Wybicki napisał pieśń dla wojska, do melodii ludowego mazura, która później została oficjalnie uznana za hymn państwowy.
Hymn państwowy
Uczeń:
Było w tym czasie wiele walk, które dziś nazywamy powstaniami. Ludzie organizowali się w oddziały zbrojne i chwytali za broń. Do walki stawali mężczyźni, a często nawet młodzi chłopcy, którzy tak bardzo pragnęli wolnej Polski, że w walce o nią oddawali swoje życie.
Recytator:
Bywaj, dziewczę zdrowe, ojczyzna mnie woła !
Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła !
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga,
Nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga.
Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie !
Tobiem winien miłość, a ojczyźnie życie !
Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka,
Niepodległość Polski to twoja rywalka.
Polska mnie zrodziła, z jej piersi wyssałem
Być ojczyźnie wiernym, a kochance stałym.
I choć przyjdzie zginąć w ojczystej potrzebie,
Nie rozpaczaj dziewczę, zobaczym się w niebie.
Narrator:
Te powstania, to były wielkie próby uczynienia naszego kraju wolnym ... W czasie walk setki, tysiące żołnierzy zginęło za wolność Ojczyzny. Niestety, powstanie kościuszkowskie nie powiodło się, upadło również listopadowe. Mimo niepowodzeń Polacy nie poddawali się, wierzyli, że wolność kiedyś nadejdzie. W końcu wybuchło powstanie styczniowe – ostatnia próba zrzucenia kajdan niewoli.
Piosenka : „Piechota”
Nie noszą lampasów i szary ich strój,
Nie noszą ni srebra, ni złota,
Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój
Piechota, ta szara piechota.
Ref.: Maszerują strzelcy, maszerują
Karabiny błyszczą, szary strój,
A przed nimi drzewa salutują,
Bo za naszą Polskę idą w bój.
Idą, a w słońcu kołysze się stal,
Dziewczęta zerkają zza płota,
A oczy ich dumne utkwione są w daj,
Piechota ta szara piechota.
Ref. : Maszerują .....
Recytator:
Hej, Polaku ! Hej, rodaku ! Pochwyć oręż w dłoń.
Słodkie blizny dla Ojczyzny, za Moskalem goń !
Niech Moskali stąd oddali polska szabla, krew.
Potem wrócim i zanucim tryumfalny śpiew.
Recytator:
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród.
Nie damy pogrześć mowy,
Polski my naród, polski ród,
Królewski szczep piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg.
Wszyscy:
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
Recytator:
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się zapadnie w proch i pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Wszyscy:
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
Recytator:
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił.
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziemy, gdy zabrzmi złoty róg.
Wszyscy:
Tak nam dopomóż Bóg !
Tak nam dopomóż Bóg !
Narrator:
Mimo poświęcenia i walk z zaborcami, wszystkie powstania zakończyły się klęską. Nadal naszym krajem rządziły obce mocarstwa, tak było aż do 1914 roku, kiedy wybuchła I wojna światowa. Nasi prześladowcy : Niemcy, Rosja i Austria stali się dla siebie wrogami. Walki między zaborcami dawały Polakom nadzieje na wyzwolenie.
Recytator:
Synkowie moi, poszliście w bój,
Jako wasz dziadek, a ojciec mój,
Jak ojca ojciec i ojca dziad,
Co z Legionami przemierzył świat.
Szukając drogi przez krew i blizny
Do naszej wolnej ojczyzny.
Synkowie moi, da nam to Bóg,
Że spadną wreszcie kajdany z nóg.
I nim wy męskich dojdziecie sił,
Jawą się stanie, co pradziad śnił,
Szczęściem zakwitnie, krwią wieków żyzny,
Łan naszej wolnej ojczyzny !
Synkowie moi, lecz gdyby Pan
Nie dał zejść zorzy z krwi naszych ran,
To jeszcze w waszej piersi jest krew
Na nowy świętej wolności śpiew !
I wy pójdziecie, pomni spuścizny,
Na bój dla naszej Ojczyzny !
Narrator:
Polacy potrafili wykorzystać szansę, którą stworzyła historia. W październiku 1918 roku rozpoczął się proces wyzwalania ziem ojczystych spod obcej przemocy.
Recytator:
Wracają, wracają pułki,
Sztandary i chłopcy też.
Błękit, dzwony,
Szopenowskie mazurki
Do łez, do łez, do łez.
Wracają – jak mało, jak mało,
Łzy płyną i radość też.
O zmartwychwstała chwało.
Stało się, dokonało.
To ty, to ty, to ty.
Piosenka; „Przybyli ułani pod okienko”
Przybyli ułani pod okienko / bis
Pukają, wołają: puść panienko! / bis
-O Boże, a cóż to za wojacy? / bis
-Otwieraj, nie bój się, to czwartacy. /bis
Przyszliśmy napoić nasze konie. / bis
Za nami piechoty pełne błonie. / bis
-O Jezu, a dokąd Bóg prowadzi? / bis
-Warszawę odwiedzić byśmy radzi. / bis
Recytator:
Ułani, ułani
To Ojczyzny dzieci
Jutrzenka wolności
Nad wami zaświeci.
Gra słońce swym blaskiem
W szablach i pałaszach
Przez wiek zniewolona
Teraz znowu nasza !
Ułani, ułani
Malowane dzieci
Będą o was wiersze
Pisali poeci.
Będą o was nucić
Całe pokolenia
Ten zostaje w pieśni
Kto bieg dziejów zmienia.
Ułani, ułani
Złote polskie dzieci
Będziecie legendą
Przez wiele stuleci.
Narrator:
W kraju powstało kilka ośrodków władzy, które wymagały zjednoczenia. Dokonał tego Józef Piłsudski, który 11 listopada 1918 roku przejął władzę nad wojskiem i został naczelnikiem Państwa.
Recytator:
Wstali strzelcy, legioniści na twe zawołanie,
Dziś zwycięstwo nam się ziści,
Polska zmartwychwstanie.
Marsz, marsz Piłsudski,
Prowadź na bój krwawy !
Za twoim przewodem wejdziem do Warszawy.
Narrator:
Wśród wielu pieśni legionów, które powstały w czasie I wojny światowej i zagrzewały Legionistów do walki, najsłynniejsza była pieśń : „My Pierwsza brygada”.
Piosenka: „Pierwsza Brygada”
Legiony to żołnierska nuta,
Legiony to straceńców los.
Legiony to żołnierska buta,
Legiony to ofiarny stos.
Ref.: My pierwsza brygada,
Strzelecka gromada.
Na stos rzuciliśmy
Nasz życia los,
Na stos, na stos!
O, ileż mąk, ileż cierpienia,
A ileż krwi, wylanych łez,
Pomimo to nie ma zwątpienia,
Dodawał sił wędrówki kres.
Ref.: My pierwsza ...
Narrator:
Potem jeszcze kilka lat trwało ustalanie nowych granic wolnej już wówczas Ojczyzny. Ale już nigdy, od tamtego ważnego dla nas roku, nasz kraj nie został zniewolony przez obce państwa. A dzisiaj, na każdej mapie Europy widnieją kontury naszego kraju i napis: POLSKA RZECZPOSPOLITA.
Recytator:
Polsko ! Nie jesteś ty już niewolnicą !
Łańcuch twych kajdan stał się tym łańcuchem,
Na którym z lochu, co był twą stolicą
Lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem.
Żadne cię miana nad to nie zaszczycą
Co być nie mogło przez wiek twą ozdobą.
Polsko ! Nie jesteś ty już niewolnicą !
Lecz czymś największym czym być można – sobą !
Nie pragniemy wcale, byś była wielka,
Zbrojna po zęby od morza do morza,
I nie chcemy także, by cię uważano
Za perłę świata i wybrankę Boga.
Chcemy tylko domu w twoich granicach
Bez lokatorów stukających w ściany.
Gdy ktoś chce trochę głośniej zaśpiewać
O sprawach, które wszyscy znamy.
Wykorzystano wiersze z publikacji:
- A.
Maj, M. Nawrocka „Inscenizacje. Zabawy ruchowe”, Warszawa 2001.
- K.
Lenkiewicz „Wybór wierszy okolicznościowych dla klas I – III” Warszawa 1994.
- R.
Przymus „Inscenizacje pełne radości dla klas 1 – 3” Łódź 1995.
- R.
Przymus „Uroczystości pełne radości (dla klas 1 – 3) Łódź 1994.
- J.
Śnieciński „Słowa jak kwiaty” Warszawa 1997.
Oraz piosenki: „Bartoszu, Bartoszu ...”
„Piechota”
„Przybyli ułani pod okienko”
„Pierwsza brygada”
Opracowała mgr Małgorzata Baran
|